Bez lupy, nawet bez mikroskopów... Jedyne takie miejsce, gdzie gołym okiem możesz zobaczyć jak żyją jednokomórkowce. Jakie mają problemy, czym się zajmują, co ich interesuje, jakie mają charaktery... Polecam! UWAGA! PRZYGODY SĄ UŁOŻONE OD DOŁU DO GÓRY. ABY PRZECZYTAĆ PRZYGODY WE WŁAŚCIWEJ KOLEJNOŚCI NALEŻY ZACZĄĆ CZYTAĆ OD PRZYGODY 1 OD DOŁU STRONY.

czwartek, 24 lipca 2008

Ameba i Pantofelek 2.1

Moi Drodzy!
Dziesiąta przygoda kończy pierwszy sezon spotkań z Amebą i Pantofelkiem. Jednak nie oznacza to, że się z nimi żegnamy na zawsze. Jak to w show biznesie bywa, po pierwszym, drugi sezon się zaczyna! Wybaczcie mi te moje rymy częstochowskie:) Nigdy nie byłem dobrym twórcą. Ani twórcą i tworzywem jednocześnie... Chyba odbiegam od tematu trochę...
Reasumując - zapraszam na drugi sezon przygód!
-----------------------------------------------------------------------------------------------






7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

..piękne.. ;)

Unknown pisze...

widze ze urlop Cie natchnal hahahahahah! ;D

Anonimowy pisze...

usiadłam sobie z lampka wina, zaczynam czytać i....
i teraz przez Ciebie nie zasnę! coooo jest dalej???

ps. dobrze, że mam jeszcze pół butelki ;))

pozdrawiam, panna.emwu

Unknown pisze...

hahahahahahahah o w morde hahahahahaha!!! 'że moły, że kulko' ... 'Kulkodupel' hahahahahahahah o moj boze skad ty to bierzesz??? hahahahaha

Laucyfer pisze...

No właśnie to jest najgorsze, bo... ja to biorę jakoś tak... no z głowy po prostu:)

Unknown pisze...

'Heeelooooł' hahahaha ;D i to 'Kogo hipnotyzujemy' ;D;D;D mistrz hahahah czlowieku Twoja glowe tak to po Twojej smierci powinni wlozyc do wielkiego sloja i zakisic zeby kolejne pokolenia braly przyklad.;D albo nazwac jakas szkole imieniem Laucyfera i koniecznie zrobic przed nia pomnik ze slojem. ;]

Unknown pisze...

Jarosław Ty widzę też masz pomysły nie z byle kąta :)) mi się jeszcze podoba "no nie wiem ameba tu jest napisane że ciąg dalszy nastąpi"... i mam nadzieję, że nastąpi, czekam :] a myślałeś żeby "dzieciaki" wysłać na wakacje albo do szkoły, może chociaż kurs księgowości?. uwielbiam Twoja twórczość, uwielbiam :)